Mini wakacje u Babci Danki
Mini ferie w szkole Julii wykorzystałyśmy z dziewczynkami na krótkie wakacje u Babci. Zdołałyśmy zaliczyć kilka świątecznych dni przy okazji ;) Pierwsze były drugie urodziny Bianci, z całej imprezy najbardziej podobało się jej dmuchanie świeczki. pomogła również Dziadkowi, który następnego dnia kończył trochę więcej lat ;)





Mini dynia na stole.

Batman i kobieta - kot ;))) Na szczególną uwagę Kocicy zasługują skarpety, co do których nie dała się przekonać, że nie pasują do całości .


Skupienie podczas dekorowania ciastek. Kolega w środku (ten młodszy) za rok na pewno dołączy do zabawy.

Ostatni dzień naszego pobytu w moim mieście rodzinnym przypadł na Święto Zmarłych. Już od kilku lat nie brałam czynnego udziału w tym świecie, ponieważ spędzaliśmy go tutaj. Tzn. nie spędzaliśmy. Zależało mi na tym, aby Julia poznała ideę tego dnia. Udało się.
Miłe miałaś te wakacje! I Urodziny , i Hallowen, i pieczenie ciasteczek... Nie ma, jak to w domu :)
OdpowiedzUsuńojoj,krotkie,ale intensywne,jak widac :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla Bianci :) :)
Swietne wszystkie foteczki :)
Pozdrawiam :)
Ale łądnie wyglądacie na pierwszym zdjęciu :) Gdy przyjezdzam dod odmu czas treż ucieka jak szalony...
OdpowiedzUsuńtaak skad ja to znam...z Polski to zawsze wracam zmeczona nienagadana z wszystkimi z poczuciem winy,ze nie kazdemu poswiecilam odpowiednio duzo czasu... fajne dziewczynki :))) a Ty masz super fryzurke :))
OdpowiedzUsuńCute halloween pictures!
OdpowiedzUsuń