Zakręcone ciastka
Do końca wakacji pozostało jeszcze trochę czasu. Wróciliśmy już do domu po miesięcznym pobycie w Polsce, skończyła się letnia pogoda, więc trzeba jakoś zapełnić dni. Dziś padło na pieczenie ciastek. Tych w domu nigdy za wiele. Przepis pochodzi z niedawno zakupionej fantastycznej książki "Cookies". Nie spocznę, dopóki nie wypróbuję wszystkich z niej przepisów. Będzie dużo roboty,bo przepisów jest ponad 200 :)
Wracając do ciastek. Składniki na ok 20 sztuk:
-100 g masła
- 50 g drobnego cukru
- 50 g mąki kukurydzianej
- 100 g mąki pszennej
- żółtko
- łyżka mleka
- łyżka kakao
Masło ucieramy z cukrem, dodajemy resztę składników i zagniatamy ciasto. W trakcie zagniatania dosypywałam jeszcze mąki,bo ciasto było za wilgotne. Dzielimy ciasto na dwie części, do jednej dodajemy kakao (można dodać zmielone orzechy laskowe), obie zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na pół godziny.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość 3 mm, kładziemy ciemne na jasnym i lekko dociskamy. Zwijamy w rulon, który następnie kroimy w grubsze plastry. Powstałe w ten sposób ciastka układamy na blasze i pieczemy 15-20 min w nagrzanym do 180st. piekarniku.
SMACZNEGO!!!
jakie łądne...!
OdpowiedzUsuńależ pyszniutko wyglądają. śliczne!
kolezanka z podstawowki takie piekla byly niebianskie ..a co to dokladnie za ksiazka??? czekam,az wreszcie moje dziecie podrosnie do tego zeby razem ciastka piec :)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńMam książkę o ciasteczkach świątecznych Dr Oetkera i takie ciasteczka są na okładce, zawsze chciałam je zrobić.
OdpowiedzUsuńurocze te ciasteczka, do herbatki w sam raz:)
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie i zapewne również tak smakują ..:)
OdpowiedzUsuńDziekuję za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńQoopka - ta książka to pozycja z tego sklepu http://www.theworks.co.uk ale u nas w mieście, na stronie jej nie ma. Kosztowała 2.99 i jest fantastyczna!!!
jakie dziwne slimaki ;) 200 przepisow !! no to zycze wytrwalosci :)
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie te ciasteczka. Lubię takie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
dzieki wielkie na pewno sobie kupie...tym bardziej za taka cene! nic mnie nie powstrzyma :D
OdpowiedzUsuńRobiłam takie kiedyś - niestety mnie poza fantastycznym wyglądem nie zachwyciły - ale śmiem twierdzić, że coś spaprałam po drodze. Może to znak, że trzeba je powtórzyć?
OdpowiedzUsuńdobrze, że już jesteś. a zakręcone ciasteczka są cudne.
OdpowiedzUsuńz chęcią schrupałabym takie do kawki! :)
OdpowiedzUsuńo jaki fajny pomysl!!! musze wyprobowac! zrobila te ciasteczka "dla pani" zniknely szybciutko
OdpowiedzUsuńzdjecia dalam na bloga.
pozdrawiam i witam po urlopie.
Aska
Widzialam ten przepis gdzies - szalenie mi sie podobaja. :) Pewnie upieke za niedlugo, bo przelamalam niedawno niechec do pieczenia ciasteczek i herbatnikow.
OdpowiedzUsuńslicznie wygladaja!!!! i fajnie ,ze juz jestes :)
OdpowiedzUsuńBuzka**
dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło wszystkich :)
OdpowiedzUsuń