Tarta limonkowa z awokado.

Pogoda w UK nas rozpieszcza. Tak jakby ktoś, kto nią zarządza wiedział, że potrzebujemy słońca aby nie oszaleć do końca w tych trudnych czasach. Nasz ogród jest naszym wybawieniem. Dzięki temu, że mamy tyle wolnego czasu doprowadziliśy go do jako takiego ładu, mąż uparł się aby położyć nową trawę więc dalej działa w tym upale. A my siedzimy przy basenie i delektujemy się ciastem. 

Tarta jest super zdrowa, oczywiście nie polecam zjeść od razu całej ale jeden kawałek można zjeść zdecydowanie bez wyrzutów sumienia. Podzieliłam się nią z sąsiadką i zupełnie tego się nie spodziewałam, ale powiedziała, że jej dzieciom bardzo smakowała. Jeśli o moją córkę chodzi to zaskoczenia nie było, ponieważ awokado uwielbia (druga za to nie tknie) i tarta jej bardzo smakuje. Także to fajny pomysł na próbę przemycenia dobrych kalorii do menu niejadków. Polecam. 

Spód:

- szklanka orzechów (użyłam migdałów i wiórek kokosowych)

- pół szklanki daktyli

- łyżka oleju kokosowego

Masa :

- 5 bardzo dojrzałych avocado

- 3 limonki (sok wyciśnięty z nich) 

- 150 ml roztopionego oleju kokosowego

- 150 ml syropu klonowego

Składniki spodu blendujemy aż powstanie klejąca masa, Wylepiamy nią formę do tarty (może być również tortownica. 

Z wyparzonych  limonek wyciskamy sok (ścieramy przedtem skórkę do póżniejszego użycia). 

 Awokado obieramy ze skórek,  wrzucamy do misy miksera i antychmiast zalewamy sokiem z limonek, zapobiegnie to ich ciemnieniu. 

Dodajemy syrop, roztopiony olek kokosowy i wszystko  blendujemy na wysokich obrotach do uzyskania gładkiej masy. 

Wylewamy na orzechowy spód. . 

Wstawiamy do lodówki do zastygnięcia, najlepiej na całą noc. 

Posypujemy  skórką otartą z limonki 💚

SMACZNEGO !!!