Pieczarki balsamico
Przepis na te pieczarki znalazłam tutaj (kto jeszcze nie zna tego bloga, niech żałuje ;)) Ponieważ je uwielbiam, spróbowałam. Wyszły całkiem fajne. Na pewno nie jest to ich ostatni raz na moim stole, znakomicie sprawdzają się jako przekąska.
Do wykonania tych pieczarek potrzebujemy:
- 0.5 kg małych pieczarek
- 50 ml oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki brązowego cukru
- łyżka wody
- 50 ml octu balsamicznego
Pierwszym razem zrobiłam z połowy składników, nie wiedziałam, czy będą mi smakować. Oliwę rozgrzewamy na patelni, wrzucamy grzyby i smażymy 5 minut. Solimy i dodajemy zmiażdżony czosnek. Smażymy kolejną minutę, po czym wlewamy ocet i wodę oraz dodajemy cukier. Dusimy 5 minut i na końcu doprawiamy pieprzem.
SMACZNEGO!!!
:D
OdpowiedzUsuńAle fajnie, ze je zrobiłaś! Wyglądają świetnie :) Ale najwazniejsze jest to, ze Ci smakowały. Mój brat cioteczny, który pracuje w gastronomii (lub ładniej: w branży restauracyjnej;), włączył te pieczarki do menu przekąskowego :)))
Pozdrawiam ciepło! I dziękuję za przemiłe słowa...
Przepisy Ani są niezawodne, więc z pewnością i te pieczarki były pyszne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
lubię bardzo pieczarki
OdpowiedzUsuńi w takiej wersji chętnie wypróbuję
pyszny przepis,na pewno wyprobuje,bo uwielbiam i pieczarki i balsamiczny ocet :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ja znalam troszke inny, ale tez je uwielbiam i na zimno i na cieplo :)
OdpowiedzUsuńale extra! muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuń