Placki z brokuła i kurczaka.

 
 
 
Od zeszłej soboty nasze życie znów wywrócone jest do góry nogami. Znów, czyli tak samo jak po przyjściu na świat moich dwóch dziewczyn. Tym razem nie o dziecko chodzi a o psa. Do decyzji tej dojrzewaliśmy przez kilka lat aż w końcu zamieszkał z nami szczeniak. O psie napiszę może następnym razem, bo dziś przeżywam pieski kryzys i nie mam ochoty o łobuzie pisać. Może do następnego postu mi przejdzie i pokażę Wam naszego "małego" gryzonia.
 
Tymczasem dzielę się przepisem na placki, szybkie, proste i sycące, czyli takie jak najbardziej lubię. W przypływie wilczego głodu, kiedy daję wybór - albo nic albo placki, nawet dzieci jej jedzą :) Idealne na szkolny lunch czy piknik, warto zapisać I zapiętać, bo sezon na wycieczki zacznie się już wkrótce.
 
 
Składniki:
 
- pierś kurczaka
- brokuł średniej wielkości
- cebula
- 2 jaja
- 2 łyzki mąki gryczanej (można użyć innej, np. ziemniaczanej)
- ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- sól, pieprz
- olej kokosowy do smażenia
 
Brokuła dzielimy na bardzo drobne kawałki i sparzamy w osolonej wodzie.
Pierś kroimy w drobną kostkę.
 Cebulę, pokrojoną również w kostkę, podmsażamy na maśle z dużą ilością soli i pieprzu.
Brokuły, pierś, cebulę i czosnek mieszamy z jajami i mąką, przyprawiając.
 Łyżką nakłądamy placki na rozgrzany olej i smażymy z obu stron delikanie przewracając.
Do placków idealnie nadaje się sos czosnkowy, u nas zabrakło z racji tego, że nie mogłam wyjść do sklepu. No cóż, chciałam psa to mam, jakby to powiedziała moja kochana Mama :)
 
 
Wiosenne pozdrowienia dla wszystkich.
 
 
 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty